Jest to sałatka, którą przyrządziłam na imprezę do znajomych, u których zawsze
jest pyszne jedzenie, dlatego również musiałam się postarać. Lekkie, słodko-kwaśne truskawki połączone z delikatnym camembertem, a do tego pyszny słodki dressing
i chrupiące orzechy. Według mnie strzał w dziesiątkę. Na imprezie sałatka rozeszła się dość szybko i usłyszałam niejedną pochwałę, więc chyba mi się udało.
Polecam wypróbować to połączenie smaków, nawet jak nie jesteście przekonani
do jedzenia truskawek w wersji wytrawnej.
Sałatka z truskawkami i camembertem oraz miodowo-balsamicznym dressingiem
Składniki:
dowolna sałata lub mieszanka sałat (u mnie lodowa)
2 sery camembert
1 szklanka truskawek
garść orzechów włoskich
1 łyżka oliwy
1 łyżka miodu
1 łyżeczka octu balsamicznego
sól, pieprz
Przygotowanie:
Oliwę, miód, ocet i przyprawy wymieszać dokładnie, aby powstała gładka emulsja. Sałatę pokroić lub porwać, truskawki umyć i pokroić na połówki, camemberta pokroić w kostkę. Połączyć składniki, dorzucić orzechy i wymieszać z dressingiem. Podawać.
Dodatkowe sugestie:
Zamiast sałaty polecam użyć liści szpinaku (ja akurat ich nie miałam), będą świetnie współgrać z truskawkami i serem. Orzechy można podprażyć przed dodaniem
do sałatki.
sobota, 30 czerwca 2012
środa, 27 czerwca 2012
Spaghetti improwizowane
Co by dziś zjeść na obiad? Może makaron? Tak, to było to, na co miałam ochotę! Natomiast wcale nie miałam ochoty iść do sklepu. Stwierdziłam więc, że zrobię sos
do spaghetti z tego, co mam w domu. I tak właśnie powstało to danie, które okazało się niezwykle smaczne. Lubię takie udane improwizacje!
Spaghetti z warzywami
Składniki:
(u mnie 2-3 porcje, zależy od ilości makaronu)
Makaron spaghetti (po ok. 100 g suchego na osobę)
1 cykoria
1 cebulka dymka
2 młode marchewki (lub jedna stara)
1/2 papryczki pepperoni (lub chilli - jest bardziej ostre)
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka octu balsamicznego
2 łyżeczki miodu
ok. 3 łyżki wody
oliwa z oliwek
sól, pieprz
Przygotowanie:
Makaron gotować o 1 minute krócej niż radzi producent, następnie przepłukać
go zimną wodą i odstawić. Warzywa pokroić - cebulę w piórka, cykorię w paski, marchewkę i papryczkę w drobną kostkę. Wrzucić na patelnie i podsmażyć.
Po paru minutach dodać ocet balsamiczny i miód, poczekać aż się lekko skarmelizują. Dodać koncentrat pomidorowy, sól, pieprz i wodę. Gdy warzywa
się podduszą wrzucić na patelnię ugotowany makaron, przemieszać aby się podgrzał. Gotowe.
Dodatkowe sugestie:
Ja dodałam do tego makaronu opieczoną paprykę pokrojoną w paski. Włożyłam całą paprykę pod rozgrzany grill piekarnika na około 15-20 minut (skórka ma być czarna). Następnie poczekałam aż przestygnie, zdjęłam skórkę i pokroiłam w paseczki.
Coś wspaniałego!
do spaghetti z tego, co mam w domu. I tak właśnie powstało to danie, które okazało się niezwykle smaczne. Lubię takie udane improwizacje!
Spaghetti z warzywami
Składniki:
(u mnie 2-3 porcje, zależy od ilości makaronu)
Makaron spaghetti (po ok. 100 g suchego na osobę)
1 cykoria
1 cebulka dymka
2 młode marchewki (lub jedna stara)
1/2 papryczki pepperoni (lub chilli - jest bardziej ostre)
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka octu balsamicznego
2 łyżeczki miodu
ok. 3 łyżki wody
oliwa z oliwek
sól, pieprz
Przygotowanie:
Makaron gotować o 1 minute krócej niż radzi producent, następnie przepłukać
go zimną wodą i odstawić. Warzywa pokroić - cebulę w piórka, cykorię w paski, marchewkę i papryczkę w drobną kostkę. Wrzucić na patelnie i podsmażyć.
Po paru minutach dodać ocet balsamiczny i miód, poczekać aż się lekko skarmelizują. Dodać koncentrat pomidorowy, sól, pieprz i wodę. Gdy warzywa
się podduszą wrzucić na patelnię ugotowany makaron, przemieszać aby się podgrzał. Gotowe.
Dodatkowe sugestie:
Ja dodałam do tego makaronu opieczoną paprykę pokrojoną w paski. Włożyłam całą paprykę pod rozgrzany grill piekarnika na około 15-20 minut (skórka ma być czarna). Następnie poczekałam aż przestygnie, zdjęłam skórkę i pokroiłam w paseczki.
Coś wspaniałego!
niedziela, 24 czerwca 2012
Koktajl bananalny
Od wczoraj mamy kalendarzowe lato, jest ciepło, świeci słońce, a ja od piątku mam wakacje - co prawda czekają mnie 3 miesiące pracy, ale jednak wakacje to wakacje. Zakończona sesja zawsze cieszy niezależnie od jej wyników, gdy dojdzie do tego piękna letnia pogoda, to uśmiech sam pojawia się na twarzy. A jeżeli lato i wakacje
to też letnie produkty i potrawy. Co najbardziej kojarzy wam się z latem i wakacjami? Według mnie są to świeże owoce. A jak owoce to koktajl. Można dzięki niemu zaspokoić pragnienie w upalny dzień, ale też odżywić organizm, a nawet się najeść. Ten, który chcę wam zaprezentować dziś to moje ulubione połączenie smaków - truskawka i banan - owoce niemal stworzone dla siebie, przepyszne osobno i jeszcze lepsze razem. Coś pięknego!
Koktajl bananowo-truskawkowy
Składniki:
(na dwie porcje)
1,5 szklanki mleka
1 banan
duża garść truskawek (plus dwie do przybrania)
3 łyżki mielonych migdałów
ew. kilka kostek lodu
Przygotowanie:
Jak to z koktajlami przygotowanie jest banalne (albo w tym przypadku - bananalne). Wrzucamy wszystko do blendera, blendujemy, przelewamy do szklanek i już.
Inny przepis na koktajl z truskawkami znajdziecie tutaj.
to też letnie produkty i potrawy. Co najbardziej kojarzy wam się z latem i wakacjami? Według mnie są to świeże owoce. A jak owoce to koktajl. Można dzięki niemu zaspokoić pragnienie w upalny dzień, ale też odżywić organizm, a nawet się najeść. Ten, który chcę wam zaprezentować dziś to moje ulubione połączenie smaków - truskawka i banan - owoce niemal stworzone dla siebie, przepyszne osobno i jeszcze lepsze razem. Coś pięknego!
Koktajl bananowo-truskawkowy
Składniki:
(na dwie porcje)
1,5 szklanki mleka
1 banan
duża garść truskawek (plus dwie do przybrania)
3 łyżki mielonych migdałów
ew. kilka kostek lodu
Przygotowanie:
Jak to z koktajlami przygotowanie jest banalne (albo w tym przypadku - bananalne). Wrzucamy wszystko do blendera, blendujemy, przelewamy do szklanek i już.
Inny przepis na koktajl z truskawkami znajdziecie tutaj.
czwartek, 21 czerwca 2012
Zapiekanka z brokułami
Są takie dania, które lepiej smakują na drugi dzień, są też takie, które po prostu smakują równie dobrze. To jest właśnie taka potrawa. Można jeść ją od razu
po przygotowaniu, na ciepło, z ciągnącym się serem lub poczekać aż wystygnie
i przekąsić na zimno. Można też przygotować wieczorem, a rano odgrzać
na śniadanie. Moja wersja z brokułami i szynką jest tylko jedną z propozycji,
możecie dodać wszystko, na co macie ochotę np. paprykę, cebulę czy suszone pomidory. Smacznego!
po przygotowaniu, na ciepło, z ciągnącym się serem lub poczekać aż wystygnie
i przekąsić na zimno. Można też przygotować wieczorem, a rano odgrzać
na śniadanie. Moja wersja z brokułami i szynką jest tylko jedną z propozycji,
możecie dodać wszystko, na co macie ochotę np. paprykę, cebulę czy suszone pomidory. Smacznego!
Zapiekanka brokułowa
Składniki:
średniej
wielkości brokuł
kilka plasterków
ulubionej szynku lub boczku
kulka mozzarelli
4 jajka
3 łyżki mleka
1 ząbek czosnku
sól, pieprz,
suszona bazylia
oliwa lub masło
do posmarowania formy
ew. bułka tarta
Przygotowanie:
Brokuła podzielić na różyczki i obgotować
ok 2-3 min we wrzącej osolonej wodzie.
W tym czasie wędlinę pokroić i podsmażyć na małej ilości oliwy (gdy używamy boczku można na suchej patelni). Jajka wbić do miski, dodać mleko i wymieszać widelcem. Przyprawić solą, pieprzem i bazylią, a także przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Mozzarellę posiekać jak najdrobniej i wrzucić do masy jajeczno-mlecznej. Naczynie żaroodporne natłuścić i ewentualnie posypać bułką tartą. Ułożyć w nim brokuły, posypać zrumienioną wędliną, zalać masą z jajek i sera. Piec ok. 15 min w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C. Podawać na ciepło lub na zimno.
W tym czasie wędlinę pokroić i podsmażyć na małej ilości oliwy (gdy używamy boczku można na suchej patelni). Jajka wbić do miski, dodać mleko i wymieszać widelcem. Przyprawić solą, pieprzem i bazylią, a także przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Mozzarellę posiekać jak najdrobniej i wrzucić do masy jajeczno-mlecznej. Naczynie żaroodporne natłuścić i ewentualnie posypać bułką tartą. Ułożyć w nim brokuły, posypać zrumienioną wędliną, zalać masą z jajek i sera. Piec ok. 15 min w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C. Podawać na ciepło lub na zimno.
sobota, 16 czerwca 2012
Łosoś w ziołach
O tak, uwielbiam łososia! Mogłabym go jeść codziennie w stu różnych wersjach. Jednak nie da się ukryć, że najczęściej jem zwykły filet pieczony w piekarniku.
Danie, które dziś mam wam do zaproponowania, to właśnie moja ulubiona wersja, najczęściej spotykana w moim domu. Zazwyczaj podaję takiego łososia z gotowanymi na parze warzywami np. fasolką szparagową lub brokułami. Można też podać z ryżem czy frytkami, ale tak na prawdę sam łosoś jest tak pyszny, że można go jeść samego. Zgadzacie się ze mną?
Pieczony łosoś w ziołach
Składniki:
(na dwie porcje)
2 filety z łososia (u mnie ze skórą, ale mogą być bez)
sok z połowy cytryny
1 łyżka oliwy z oliwek
przyprawy: pieprz, oregano, bazylia, majeranek. ew. sól (nie jest konieczna)
Przygotowanie:
Łososia przyprawić i zalać oliwą oraz sokiem z cytryny. Wstawić do lodówki
na co najmniej godzinę. Piekarnik rozgrzać do 200 st. C. Łososia ułożyć na papierze do pieczenia skórą do dołu i wstawić do piekarnika, zmniejszyć temperaturę
do 180 stopni. Piec około 20-25 minut. Gotowe!
Danie, które dziś mam wam do zaproponowania, to właśnie moja ulubiona wersja, najczęściej spotykana w moim domu. Zazwyczaj podaję takiego łososia z gotowanymi na parze warzywami np. fasolką szparagową lub brokułami. Można też podać z ryżem czy frytkami, ale tak na prawdę sam łosoś jest tak pyszny, że można go jeść samego. Zgadzacie się ze mną?
Pieczony łosoś w ziołach
Składniki:
(na dwie porcje)
2 filety z łososia (u mnie ze skórą, ale mogą być bez)
sok z połowy cytryny
1 łyżka oliwy z oliwek
przyprawy: pieprz, oregano, bazylia, majeranek. ew. sól (nie jest konieczna)
Przygotowanie:
Łososia przyprawić i zalać oliwą oraz sokiem z cytryny. Wstawić do lodówki
na co najmniej godzinę. Piekarnik rozgrzać do 200 st. C. Łososia ułożyć na papierze do pieczenia skórą do dołu i wstawić do piekarnika, zmniejszyć temperaturę
do 180 stopni. Piec około 20-25 minut. Gotowe!
środa, 13 czerwca 2012
Inne jajka sadzone
Bardzo lubię jajka sadzone. Zwykle smażę je na szynce i podaję z pomidorami
oraz szczypiorkiem. Jednak, gdy zobaczyłam ten przepis, nie miałam wątpliwości,
że muszę go wypróbować. Dla mnie - miłośniczki sosu pomidorowego i jajek sadzonych to połączenie idealne. Inspiracje zaczerpnęłam z bloga Just My Delicious, ale wprowadziłam trochę zmian pod kątem swoich upodobań. Świetne na późne weekendowe śniadanie albo nawet na obiad. Zdrowe i bardzo sycące danie. Polecam!
Jajka sadzone na sosie pomidorowym
Składniki:
2 jajka
1/2 puszki pomidorów krojonych
1 mała cebulka (najlepiej dymka)
1-2 ząbki czosnku
kilka listków świeżej bazylii (mogą być inne zioła, u mnie również majeranek)
suszone zioła wg upodobań (u mnie oregano) i ostra papryka (jak ktoś lubi)
sól i pieprz do smaku
szczypta cukru
oliwa z oliwek
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić na niej cebulę pokrojoną w kostkę.
Czosnek przecisnąć przez praskę i dodać do zeszklonej cebuli. Zalać patelnię pomidorami z puszki wraz z ich sosem. Przyprawić do smaku i dusić przez kilka minut, aby odparować nadmiar wody. Gdy sos jest bardzo gęsty dorzucić świeże zioła i wbić jajka. Zmniejszyć ogień i przykryć patelnię. Zdjąć z ognia, gdy jajka będą tak ścięte
jak lubimy. Można podawać z pieczywem, jednak świetnie smakują bez dodatków.
oraz szczypiorkiem. Jednak, gdy zobaczyłam ten przepis, nie miałam wątpliwości,
że muszę go wypróbować. Dla mnie - miłośniczki sosu pomidorowego i jajek sadzonych to połączenie idealne. Inspiracje zaczerpnęłam z bloga Just My Delicious, ale wprowadziłam trochę zmian pod kątem swoich upodobań. Świetne na późne weekendowe śniadanie albo nawet na obiad. Zdrowe i bardzo sycące danie. Polecam!
Jajka sadzone na sosie pomidorowym
Składniki:
2 jajka
1/2 puszki pomidorów krojonych
1 mała cebulka (najlepiej dymka)
1-2 ząbki czosnku
kilka listków świeżej bazylii (mogą być inne zioła, u mnie również majeranek)
suszone zioła wg upodobań (u mnie oregano) i ostra papryka (jak ktoś lubi)
sól i pieprz do smaku
szczypta cukru
oliwa z oliwek
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić na niej cebulę pokrojoną w kostkę.
Czosnek przecisnąć przez praskę i dodać do zeszklonej cebuli. Zalać patelnię pomidorami z puszki wraz z ich sosem. Przyprawić do smaku i dusić przez kilka minut, aby odparować nadmiar wody. Gdy sos jest bardzo gęsty dorzucić świeże zioła i wbić jajka. Zmniejszyć ogień i przykryć patelnię. Zdjąć z ognia, gdy jajka będą tak ścięte
jak lubimy. Można podawać z pieczywem, jednak świetnie smakują bez dodatków.
Inna propozycja na przygotowanie jajek sadzonych znajduje się tutaj. Zapraszam!
poniedziałek, 11 czerwca 2012
Zapiekane młode pory
Pamiętacie moje zapiekane szparagi? Tym razem inna wersja tego dania - z młodym porem w roli głównej. Podobnie jak do szparagów, można użyć dowolnej długodojrzewającej szynki lub wędzonego boczku. U mnie rządzi szynka szwarcwaldzka zarówno ze względu na smak jak i stosunkowo przystępną cenę (w porównaniu do np. parmeńskiej). A co do porów, to uwielbiam je w każdej formie. Często dodaje np. do omleta (jak tutaj) lub do własnej mieszanki warzyw na patelnię czy do piekarnika (również tutaj). Najlepsze oczywiście są młode pory, na które czekam z utęsknieniem każdej wiosny. I takie właśnie, ze względu na swoją delikatność, najbardziej nadają się do zapiekania.
Młode pory zapiekane w szynce
Składniki:
ilość w zależności od ilości osób (jako przystawka-po dwa pory na osobę)
młode pory (bez ciemnozielonych liści)
szynka szwarcwaldzka (lub inna dojrzewająca)
garść startego sera zółtego (lub kilka plasterków)
świeżo zmielony pieprz
łyżka oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzać do 200 st. C. Każdego pora dokładnie przepłukać rozcinając wzdłuż zieloną część. Następnie zawinąć pory w szynkę i ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Posypać pieprzem i wstawić do piekarnika zmniejszając temperaturę do 180 st. C. Piec około 30 minut. Po tym czasie polać pory oliwą i posypać serem, zapiekać jeszcze 3 minuty, aby ser się roztopił.
Młode pory zapiekane w szynce
Składniki:
ilość w zależności od ilości osób (jako przystawka-po dwa pory na osobę)
młode pory (bez ciemnozielonych liści)
szynka szwarcwaldzka (lub inna dojrzewająca)
garść startego sera zółtego (lub kilka plasterków)
świeżo zmielony pieprz
łyżka oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzać do 200 st. C. Każdego pora dokładnie przepłukać rozcinając wzdłuż zieloną część. Następnie zawinąć pory w szynkę i ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Posypać pieprzem i wstawić do piekarnika zmniejszając temperaturę do 180 st. C. Piec około 30 minut. Po tym czasie polać pory oliwą i posypać serem, zapiekać jeszcze 3 minuty, aby ser się roztopił.
sobota, 9 czerwca 2012
Zdrowy koktajl truskawkowy
Nie ma nic prostszego niż zrobienie koktajlu. Można po prostu wrzuć jakiś owoc
do blendera i zalać mlekiem, ale można też dać upust fantazji i poszaleć.
Moja dzisiejsza propozycja jest gdzieś po środku. Najważniejszą cechą tego koktajlu jest to, że jest bardzo zdrowy i pożywny. Zrobiony na mleku sojowym ma stosunkowo dużo białka, za to dodatek siemienia lnianego dobrze wpływa na układ pokarmowy oraz dostarcza dobre tłuszcze - podobno olej lniany to najzdrowszy tłuszcz znany człowiekowi. Do tego mielone migdały, które mają bardzo dużo witaminy E i błonnika. Warto też dodać, że koktajl przede wszystkim smakuje wyśmienicie. Czego chcieć więcej? Do dzieła!
Koktajl sojowo-truskawkowy
Składniki:
(na dwie porcje)
1,5 szklanki mleka sojowego
1 szklanka truskawek
2 łyżki mielonego siemienia lnianego
2 łyżki mielonych migdałów
płatki migdałów lub plasterki truskawek do dekoracji
Przygotowanie:
Nie ma co pisać - wrzucamy wszystkie składniki do blendera i miksujemy. Przelewamy do szklanek, dekorujemy, podajemy i pijemy. Easy!
do blendera i zalać mlekiem, ale można też dać upust fantazji i poszaleć.
Moja dzisiejsza propozycja jest gdzieś po środku. Najważniejszą cechą tego koktajlu jest to, że jest bardzo zdrowy i pożywny. Zrobiony na mleku sojowym ma stosunkowo dużo białka, za to dodatek siemienia lnianego dobrze wpływa na układ pokarmowy oraz dostarcza dobre tłuszcze - podobno olej lniany to najzdrowszy tłuszcz znany człowiekowi. Do tego mielone migdały, które mają bardzo dużo witaminy E i błonnika. Warto też dodać, że koktajl przede wszystkim smakuje wyśmienicie. Czego chcieć więcej? Do dzieła!
Koktajl sojowo-truskawkowy
Składniki:
(na dwie porcje)
1,5 szklanki mleka sojowego
1 szklanka truskawek
2 łyżki mielonego siemienia lnianego
2 łyżki mielonych migdałów
płatki migdałów lub plasterki truskawek do dekoracji
Przygotowanie:
Nie ma co pisać - wrzucamy wszystkie składniki do blendera i miksujemy. Przelewamy do szklanek, dekorujemy, podajemy i pijemy. Easy!
Inny przepis na mój koktajl z użyciem truskawek znajdziecie tutaj.
piątek, 8 czerwca 2012
Omlet porowo-ziemniaczany
Pewnie ktoś mógłby to nazwać tortillą albo frittatą, jednak nazwa jest tu nieistotna.
To pomysł na wykorzystanie ziemniaków zalegających z obiadu lub
po prostu na pyszne i pożywne śniadanie. Na pewno da wam dużo energii
na najbliższe kilka godzin. Można też zjeść na zimno jako przekąskę lub nawet podać jako przystawkę. Zdecydujcie sami.
Omlet porowo-ziemniaczany
Składniki:
2 jajka
1 łyżka mleka
2 młode pory
3-4 ugotowane ziemniaczki (u mnie młode, w mundurkach)
sól, pieprz, majeranek
szczypiorek
kilka plastrów żółtego sera lub garść startego
oliwa z oliwek
Przygotowanie:
Pory pokroić w krążki i podsmażyć na patelni z oliwą. Jajka rozbełtać widelcem
z mlekiem i przyprawami. Dodać posiekany szczypiorek. Ziemniaki pokroić w kostkę
i dodać do porów. Zalać wszystko mieszaniną jajek i mleka, następnie zmniejszyć ogień i przykryć. Gdy po około 5-7 minutach wierzch omleta będzie ścięty posypać serem. Wstawić całą patelnię pod rozgrzany grill w piekarniku na ok 3 minuty,
aby ser się rozpuścił i lekko przypiekł. Pokroić na części jak pizze. Podawać
z ketchupem lub ulubionym sosem.
Dodatkowe sugestie:
Dla mięsożerców polecam dodać zrumieniony boczek, będzie się świetnie komponował.
To pomysł na wykorzystanie ziemniaków zalegających z obiadu lub
po prostu na pyszne i pożywne śniadanie. Na pewno da wam dużo energii
na najbliższe kilka godzin. Można też zjeść na zimno jako przekąskę lub nawet podać jako przystawkę. Zdecydujcie sami.
Omlet porowo-ziemniaczany
Składniki:
2 jajka
1 łyżka mleka
2 młode pory
3-4 ugotowane ziemniaczki (u mnie młode, w mundurkach)
sól, pieprz, majeranek
szczypiorek
kilka plastrów żółtego sera lub garść startego
oliwa z oliwek
Przygotowanie:
Pory pokroić w krążki i podsmażyć na patelni z oliwą. Jajka rozbełtać widelcem
z mlekiem i przyprawami. Dodać posiekany szczypiorek. Ziemniaki pokroić w kostkę
i dodać do porów. Zalać wszystko mieszaniną jajek i mleka, następnie zmniejszyć ogień i przykryć. Gdy po około 5-7 minutach wierzch omleta będzie ścięty posypać serem. Wstawić całą patelnię pod rozgrzany grill w piekarniku na ok 3 minuty,
aby ser się rozpuścił i lekko przypiekł. Pokroić na części jak pizze. Podawać
z ketchupem lub ulubionym sosem.
Dodatkowe sugestie:
Dla mięsożerców polecam dodać zrumieniony boczek, będzie się świetnie komponował.
niedziela, 3 czerwca 2012
Schab pieczony z warzywami
Świetna pieczeń na rodzinny obiad. Tak naprawdę to danie samo w sobie,
bo przy dużej ilości warzyw nie trzeba żadnych innych dodatków. Jednak z racji sezonu i dużej liczby osób do wykarmienia my ugotowaliśmy również młode ziemniaczki. Jak to z rodzinnymi obiadami bywa, trzeba poświęcić trochę czasu
na przygotowanie, ale dużym plusem pieczonych potraw jest to, że robią się praktycznie same. Wystarczy natrzeć mięso przyprawami, pokroić warzywa i wstawić do piekarnika. Jeszcze tylko trochę cierpliwości i gotowe.
Ziołowy schab pieczony z warzywami
Składniki:
schab środkowy bez kości (u mnie ponad 2 kg ze względu na dużą liczbę osób)
przyprawy do schabu (w dużych ilościach, proporcje wg uznania): majeranek, bazylia, oregano, cząber, tymianek, słodka papryka, pieprz
4-5 ząbków czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek
2-3 łyżki miodu
1 łyżka octu balsamicznego
ew. 2-3 łyżki masła.
warzywa:
1 brokuł
1 średnia cukinia
2 małe marchewki
2 papryki (u mnie czerwona)
3 cebule
1 por (biała i jasnozielona część)
garść fasolki szparagowej (u mnie żółta)
4 ząbki czosnku
2 papryczki chilli
przyprawa typu Vegeta/Warzywko (najlepiej taka bez glutaminianu sodu)
Przygotowanie:
Schab dokładnie natrzeć przyprawami i przeciśniętym przez praskę czosnkiem
oraz oliwą z oliwek (dodajemy ją alby w połączeniu z przyprawami powstało coś w rodzaju pasty). Tak przygotowane mięso powinno poleżeć kilka godzin w lodówce
(u mnie leżało całą noc). Warzywa pokroić na kawałki podobnej wielkości
i przyprawić Vegetą (tylko papryczkę chilli pozostawić w całości). Schab szybko przysmażyć na mocno rozgrzanej patelni, po minucie z każdej strony. Warzywa ułożyć w naczyniu żaroodpornym, a na nich położyć mięso. Przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i zmniejszyć temperaturę do 180 stopni.
Po ok. godzinie pieczenia polać mięso miodem i octem balsamicznym,
można też dodać masło. Piec jeszcze 40 minut, a gdy będzie gotowe wyjąć mięso na ok. 10 min, aby odpoczęło. Pokroić na plastry i podawać z upieczonymi warzywami oraz powstałym w trakcie pieczenia sosem. Jeść i cieszyć się rodzinną atmosferą.
Dodatkowe sugestie:
Gdy upieczemy za dużo i zostanie nam schab z obiadu, nie ma się czym przejmować, ponieważ na zimno będzie świetny na kanapki.
Nie panikujcie, gdy wierzch schabu mocno się przyrumieni, bo będzie to spowodowane karmelizacją miodu, w dodatku taka chrupiąca skórka jest przepyszna.
bo przy dużej ilości warzyw nie trzeba żadnych innych dodatków. Jednak z racji sezonu i dużej liczby osób do wykarmienia my ugotowaliśmy również młode ziemniaczki. Jak to z rodzinnymi obiadami bywa, trzeba poświęcić trochę czasu
na przygotowanie, ale dużym plusem pieczonych potraw jest to, że robią się praktycznie same. Wystarczy natrzeć mięso przyprawami, pokroić warzywa i wstawić do piekarnika. Jeszcze tylko trochę cierpliwości i gotowe.
Ziołowy schab pieczony z warzywami
Składniki:
schab środkowy bez kości (u mnie ponad 2 kg ze względu na dużą liczbę osób)
przyprawy do schabu (w dużych ilościach, proporcje wg uznania): majeranek, bazylia, oregano, cząber, tymianek, słodka papryka, pieprz
4-5 ząbków czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek
2-3 łyżki miodu
1 łyżka octu balsamicznego
ew. 2-3 łyżki masła.
warzywa:
1 brokuł
1 średnia cukinia
2 małe marchewki
2 papryki (u mnie czerwona)
3 cebule
1 por (biała i jasnozielona część)
garść fasolki szparagowej (u mnie żółta)
4 ząbki czosnku
2 papryczki chilli
przyprawa typu Vegeta/Warzywko (najlepiej taka bez glutaminianu sodu)
Przygotowanie:
Schab dokładnie natrzeć przyprawami i przeciśniętym przez praskę czosnkiem
oraz oliwą z oliwek (dodajemy ją alby w połączeniu z przyprawami powstało coś w rodzaju pasty). Tak przygotowane mięso powinno poleżeć kilka godzin w lodówce
(u mnie leżało całą noc). Warzywa pokroić na kawałki podobnej wielkości
i przyprawić Vegetą (tylko papryczkę chilli pozostawić w całości). Schab szybko przysmażyć na mocno rozgrzanej patelni, po minucie z każdej strony. Warzywa ułożyć w naczyniu żaroodpornym, a na nich położyć mięso. Przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i zmniejszyć temperaturę do 180 stopni.
Po ok. godzinie pieczenia polać mięso miodem i octem balsamicznym,
można też dodać masło. Piec jeszcze 40 minut, a gdy będzie gotowe wyjąć mięso na ok. 10 min, aby odpoczęło. Pokroić na plastry i podawać z upieczonymi warzywami oraz powstałym w trakcie pieczenia sosem. Jeść i cieszyć się rodzinną atmosferą.
Dodatkowe sugestie:
Gdy upieczemy za dużo i zostanie nam schab z obiadu, nie ma się czym przejmować, ponieważ na zimno będzie świetny na kanapki.
Nie panikujcie, gdy wierzch schabu mocno się przyrumieni, bo będzie to spowodowane karmelizacją miodu, w dodatku taka chrupiąca skórka jest przepyszna.
sobota, 2 czerwca 2012
Pieczona cykoria
Jedliście kiedyś pieczoną cykorię? W ogóle lubicie cykorię? Nawet jak nie,
to obiecuję, że polubicie. Pieczona jest wspaniała, delikatna i słodziutka,
bez typowego dla cykorii gorzkiego posmaku. Ja zjadłam na kolację w towarzystwie innych pieczonych warzyw - papryki i pieczarek. Naprawdę polecam!
Jeżeli chodzi o przepis, to nie ma się co rozpisywać. Z cykorii oberwać zewnętrzne liście i przeciąć wzdłuż na pół. Polać oliwą z oliwek i posypać solą i pieprzem.
Nic więcej. Pieczemy na papierze do pieczenia w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni przez około 15-20 minut (gdy za bardzo się przypieka należy zmniejszyć temperaturę). Można tak przygotować dowolne warzywa. Szczególnie polecam paprykę, pora, cebulę czy cukinię.
to obiecuję, że polubicie. Pieczona jest wspaniała, delikatna i słodziutka,
bez typowego dla cykorii gorzkiego posmaku. Ja zjadłam na kolację w towarzystwie innych pieczonych warzyw - papryki i pieczarek. Naprawdę polecam!
Jeżeli chodzi o przepis, to nie ma się co rozpisywać. Z cykorii oberwać zewnętrzne liście i przeciąć wzdłuż na pół. Polać oliwą z oliwek i posypać solą i pieprzem.
Nic więcej. Pieczemy na papierze do pieczenia w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni przez około 15-20 minut (gdy za bardzo się przypieka należy zmniejszyć temperaturę). Można tak przygotować dowolne warzywa. Szczególnie polecam paprykę, pora, cebulę czy cukinię.
Subskrybuj:
Posty (Atom)